wtorek, 4 grudnia 2012

Radosne nowiny, czyli będziemy mieli królewskie dziecko!




Biegnę, biegnę aby donieść o tej radosnej nowinie! Będziemy mieli królewskie dziecko, czyli Royal baby. Wczoraj z dworu donieśli, że Kaśka jest  w ciąży, wszyscy są szczęśliwi i radośnie oczekują nowego potomka rodziny królewskiej, który będzie trzeci w kolejce do tronu, zaraz za tatusiem Wilhelmem i dziadkiem Karolkiem . Zaraz po tym jak  dowiedzieliśmy się, że będziemy mieli dziecko, swiat obiegła nowa wiadomość. Księżna Kaśka została zabrana do szpitala z objawami ostrej Hyperemesis Gravida. No co za pech? Co za pech?! Tak się zdenerwowałam, że mówię wam! Biedna Kasia! Podróżowali tyle po tych afrykańskich dzikich krajach, czy innych indonezyjskich i pewnie jakiegoś pasożyta przywiozła. No bo, co innego taka "hiperemsja grawida" może znaczyć? No, ale od czego mamy Wikipedię? Wikipedia wie wszystko, a nawet jak nie wie to zmyśli. Zaglądam i co czytam?

możecie poczytac tutaj


Niepowściągliwe wymioty ciężarnych?Co??? Niepowściagliweeee? Czyli co? Poranne mdłości, tylko takie bardziej dokuczliwe,tak? No chyba, że ja się nie znam, to mnie poprawcie? To ja się tu zdenerwowałam, Afrykę biedną oskarżyłam niemal o zamach na królewskie dziecko nasze, a tu Kaska ma poranne mdłości? I z powodu tych porannych mdłości na siedem dni do prywatnej kliniki ją położyli? Do prywatnej? Z moich podatków?! Coś czuje,że to dziecko będzie nas kosztować fortunę, jak nic podatki pójdą w górę. Czy my, biedni emigranci na to wszystko wyrobimy?




Chyba będę musiała pomyśleć o jakiejś dodatkowej kasie. Nigdy nie grałam w zakłady, ale skoro ma mnie to królewskie dziecię kosztować fortunę, to moze trochę na nim zarobie, bo jak dobrze obstawię to mogę ładnych parę funtów zyskać. Od wczoraj przyjmują zakłady na to, jaki kolor włosów i oczu będzie miało dziecko, czy to będzie chłopiec czy dziewczynka, jakie imiona wybiorą rodzice, w jakim dniu się urodzi. Czy dziewczynka zostanie nazwana po babci -Diana? Ooo! Zakładają jeden do ośmiu, ze dziecko bedzie rude? nie wiem co znaczy te 1 do 8 i czy to dobrze, czy taż nie, ale może obstawie na  nie ? Albo na tak, bo moze byc rude po wujku Harrym przecież?





Na szczęście o ciuszki, łóżeczko, wózek i zabawki podatnicy nie będą musieli się martwic. Projektanci mody z całego świata ruszyli juz do boju o stanowisko nadwornego projektanta Royal Baby. Już się szyja po nocach sukienki ciazowe i wyprawka dla maleństwa. Matko!!! Zeby tylko Kaska nie wybrała Stelli McCartney!!! No przy tych niepowściągliwych wymiotach to może ją na chwile przyćmić, prawda? Mam nadzieję, ze jej siostra Pipa będzie trzymała rękę na tyłku, to znaczy na pulsie i nie dopuści do takiej pomyłki.




Ja nic nie mam do Stelli McCartney, ale jak dziewczyna zaprojektowała stroje dla olimpijczyków to uwierzcie mi, takich ortalionów, to nawet 10 lat temu nie szło kupić na stadionie X lecia w Warszawie.
Polski dresiarz nie ubrałby tego nawet za dopłatą. A co zrobiła Stella po tej ortalionowej masakrze na stadionie? Wyparła się! Schowała się za plecami tatusia. Oświadczyła, że akurat za ortaliony to ona odpowiedzialna nie była, ona projektowała koszulki i majteczki. Do dziś nie wiadomo, kto zaprojektowął dresy dla olimpijczyków?




No, ale nie zawracajmy sobie głowy ubrankami i zabawkami, są ważniejsze rzeczy przecież. Do jakich szkół wyślemy nasze królewskie dziecko, na jakim uniwersytecie będzie studiowało? Czy pójdzie w ślady rodziców i wybierze uniwersytet w St Andrews? Władze uniwersyteckie już zacierają ręce, bo przeciez to tylko kilkanaście lat:)



Sznupkowie tez zacierają ręce, bo mają nadzieje, że dzień narodzin królewskiego dziecka będzie  dniem wolnym od pracy i powodem do ulicznego biesiadowania:)




A parze książęcej szczerze gratulujemy i życzymy żeby dzidzia urodziła się zdrowa,papuśna i rumiana.

A wy jak myślicie, będzie chłopak czy dziewczyna?



P.S.Zdjęcia nie sa moją własnością, zapożyczone z internetowego skarbca.        




         
                        

13 komentarzy:

  1. Sznupciu to sa minor mornibg sickness czyli taki lekkie no ale przeciez to krolewskie dziecko wiec beda chuchac i dmuchac

    OdpowiedzUsuń
  2. :)Kaśka wygląda na syna. U mojej Ślubnej też tak było a pierwszą była córka.Za jakiś m-c wszystko będzie wiadomo. Sznupciu trzymaj rękę na pulsie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sznupciu uwielbiam Twoje poczucie humoru , tak trzymaj :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie poczucie humoru, rewelacja! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oho, zaciskaj pasa Sznupciu :D nie bedzie lekko z krolewsą dzidzią

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj blady strach na nas padł, bo chodza słuchy, ze mają być bliźniaki.....i jak tu zarobić na te królewskie pampersy..:-D

    OdpowiedzUsuń
  7. :)Czy Ela zabrała głos w tej sprawie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Od razu humor się poprawił. Przezabawnie opisane, pozwól że przy kolejnym poście podlinkuję? :) A obstawiam dziewczynkę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Będzi emi bardzo miło, tym bardziej, ze coś czuje ze nie raz bede pisac o naszym królewskim dziecku..:)

    OdpowiedzUsuń
  10. aż miło się czytało! ;))

    świetny blog, dodaję do obserwacji!

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam serdecznie na blogu i zaglądaj do nas często:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Momi
    a czemu na pierwszym zdjątku, ten maluch wygląda jak 'młody, mały Kaczor?'

    OdpowiedzUsuń
  13. no faktycznie podobny...hehe..;) i jeszcze mówią, że Kaska może się spodziewac bliźniaków..;-o

    OdpowiedzUsuń