Momitas Enchiladas, czyli kulinarne podróze do Meksyku

Na wspomnienie przepysznych enchilladas z sosem salsa w akumalskiej knajpie na plaży dostaje dosłownie ślinotoku. Wiele bym dała żeby znów wygrzewać się na pięknych meksykańskich plażach , pływac z latającymi żolwiami , spędzać romantyczne wieczory przy zachodach Słońca i delektować się niesamowicie smaczna meksykańską kuchnią. Trochę więcej opisów i zdjęć ze sznupkowego pobytu w Meksyku tutaj. Bo nie ma czasu na wspominki, czas robić obiad.

Enchiladas chodziły za mną od wielu miesięcy, ale wiedziałam, ze nigdy nie uchwycę oryginalnego smaku, bo do tego potrzebna jest atmosfera, morska bryza, palące słonce plus El Mariachi i wtedy można mówić o tradycyjnych enchiladas.

Enchilada znaczy w dokładnym tłumaczeniu - dodane do sosu chili. Najprostszym przepisem na enchiladas to suszone chili wymieszane z warzywami i pomidorami serwowane z goraca tortillą. Dla wzbogacenia smaków i zeby nasycyć wygłodniałych macho zaczęło się faszerować tortille kurczakiem, wołowiną, serem, rybą, a nawet ziemniakami i fasolą.Wedle smaku i uznania. Lubię takie przepisy gdzie mogę użyć wyobraźni i własnych pomysłów.

Zapraszam więc na :





Momitas Enchiladas

Składniki dla 6 osób

6 szt Tortilli
3 piersi z kurczaka
1 cebula
3 różnokolorowe papryki
3 papryczki chili
natka kolendry
1 serek Philadelphia lub inny
mały przecier pomidorowy
1/2 puszka kukurydzy
1/2 czerwonej cebuli
ser żółty Cheddar lub podobny
2 woreczki ugotowanego ryżu
sos sojowy
masło
majeranek
oregano
pieprz
sól
papryka wędzona

Mimo tylu składników robi się bardzo szybko i sprawnie. Na starcie nagrzewamy piekarnik na 200C i wstawiamy wodę w garnku, zeby ugotować ryz. Kroimy kurczaka, cebule i paprykę w paski,siekamy chili. Wrzucamy na rozgrzaną patelnie i smażymy przez parę minut. Kurczak ma się tylko ściąć, cebula i papryka mają być na w pół twarde. Na końcu przyprawiamy kurczaka solą, pieprzem, oregano i majerankiem, kolendrą i 1/4 posiekanego chili.

 Odstawiamy na bok do przestygnięcia. Sprawdzamy czy przypadkiem ryz nam się nie rozgotował, jeżeli gotowy to odcedzamy i odstawiamy na bok. Teraz zabieramy się za tortille. Smarujemy naleśniki serkiem i przecierem pomidorowym, układamy plastry kurczaka, cebuli i papryki. Zawijamy wedle uznania, mogą być tradycyjne rulony, mogą byc kwadratowe kieszonki, wszystko zalezy od  wyobraźni i sprawności palców. U mnie różnie bywało z tą sprawnością palców.

Na patelni zostawiliśmy trochę farszu papryko- cebulowego do zalewy. Dodajemy około 4 łyżek sosu sojowego, resztę papryczek chili i pozostały serek Philadelphia. Mieszamy na gładko i dodajemy kukurydzy. Zalewa gotowa. Dajemy trochę na dno żaroodpornego naczynia, układamy tortille i "ciapiemy" odrobiną przecieru pomidorowego po grzbietach tortilli. Zalewamy reszta sosu. Posypujemy serem żółtym i stroimy wedle gustu i smaku. Naczynie ląduje w piekarniku, po 5 minutach zmniejszamy na 180C i pieczemy przez następne 25 minut.

Bierzemy woka i rozgrzewamy na nim około 2 łyzek masła i dodajemy dwie łyżki przyprawy wędzona papryka. Ryż smazymy na dużym ogniu, aż będzie chrupki, podajemy z enchiladas. Danie gotowe! Smacznego.

            

Na koniec dwa zdania w podsumowaniu. Hitem tego dania bezapelacyjnie był ryż,  połaczenie masła i wędzonej papryki - rewelacja! Enchiladas wyszły smaczne , ale najlepiej smakują na drugi dzień...mniam mniaaam!