Znalazłam gdzieś na blogu kulinarnym przepis na szybkie cynamonowe zawijaki. Sprawa bardzo prosta, tnie się ciasto francuskie w paski, smaruje roztopionym masłem, posypuje cukrem i cynamonem, zwija w ślimaka i gotowe. I tu zakwitła mi w głowie myśl, przecież takiego przepisu nie można popsuć. Musi się udac. Zanim doszłam do kuchni to stwierdziłam, że mam migdały to zrobię je z miodem, a dla Sznupka zrobię z czekoladą. W garnku na małym gazie ogrzałam migdaly, miód i masło, w drugim kakao z masłem i cukrem. Oczywiście musiałam coś zrobić po swojemu i zamiast najpierw pociąć w paski i delikatne zwinąć w ślimaka, to najpierw zwinęłam w rulonik, a później cięłam. Zapach z piekarnika był boski, ale w środku wyszedł leki zakalec, mimo to byłam z siebie dumna. Opowiedziałam o moich sukcesach siostrze, siostra stwierdziła, ze zrobi z nutellą i posypie cukrem pudrem. Jak mówiła ,tak też zrobiła. Jej wyszły perfekcyjnie.
Chciałam zrobić zdjęcie, ale nie zdążyłam. Postawiłam wielki talerz na stole i mówię do Sznupka, żeby sobie zjadł do kawki i wyraził opinie.
- hmninnami Sznupciuu jakie dobre, pychaaa
- no ale zakalec w środku? - mówię z kwaśną miną
- jaki zakalec, te migdały rozpuszczaja się w ustach!
- ale pyszne, możesz takie codziennie robić
- hmmnn mniaami
Po 15 minutach...
- ojjej
- uffff
- ochh
- ale się zapchałem!
- gdzie ciastka?
- zjadłem, powiedziałaś, że to do kawy.
- ale nie wszystkie!!! Przecież pękniesz!
- oj tam zaraz pęknę. Ułoży się.
No to mi Sznupek dodał otuchy i zachęcił do dalszych eksperymentów. Dzisiaj postanowiłam trochę bardziej się przyłożyć i moi drodzy...stworzyłam perfekcyjne francuskie ciastka. Teraz siedzę, głowę zadzieram, pierś wypinam jak się da i patrze na moje arcydzieło. Patrze, bo jeść nie mogę. Powiedzcie mi, jak wy sobie radzicie z pokusą ciaglego próbowania??? Ja co chwile maczałam łyzke w migdałowym miodzie, zagryzałam gruszką, oblizywałam łyzke po nutelli, wylizywałam garnek. Na sama myśl robi mi się niedobrze. Tez tak macie?
A więc proszę mnie teraz chwalić i podziwiać. Udało mi się zrobić ciasto - nawet zjadliwe i całkiem smaczne.Pierwsze koty za płoty..:)
Ważne aby ciasto było prosto z lodówki, można je odrobinę rozwałkować, aby nabrało oddechu
Jedną część ciasta francuskiego pocięłam na paski i posmarowałam nutellą, zrobiłam też kwadraciki i kieszonki i sakiewki. Druga część ciasta wypełniłam pokrojoną gruszka i zalałam miodem z migdałami.
DO piekarnika rozgrzanego do 190C na 15-20 minut. Ciasto można posmarować też po wierzchu roztrzepanym jajkiem, żeby ładniej wyglądało i ozdobić migdałami.
Połączenie migdałów, gruszki i miodu to mistrzostwo świata. Cały dom tak pięknie pachnie, że pozamykałam okna, żeby aromat za szybko nie uciekł.
Wyglądają super, a założę się, że smakują jeszcze lepiej! Też takie chcę!
OdpowiedzUsuńTymczasem pozostaje mi chwalić i podziwiać Ciebie!
Ania,ale pewnie macie w sklepach nutelle i ciasto francuskie? I ju ciasto gotowe.:)
Usuńpewnie mamy, tylko, że ja mam dwie lewe ręce;)
UsuńA gdzie przepis ? :D Gratuluje i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepis taki prosty,że az prawie niwidoczny. 3 zdania nad pierwszym zdjęciem to przepis..:)Musisz tylko kupic puff pastry, nutelle, migdały i miód i juz..:)
OdpowiedzUsuńmniam mniam popatrzę i wracam do diety :-)
OdpowiedzUsuńJa na szczescie slodkości mogę tylko w minimalnych ilościach,bo mnie zaraz mdli, więc mogą sobie teraz lezeć i nie zakłócają mojej diety. Ale postaw mi przed nosem coś ostrego i kwaśnego, to w każdej ilosci.;)
Usuńmmmm... wyglądają bosko, więc chwalę czym prędzej, bo za kulinarne popisy podziwiam już od dawna :)
OdpowiedzUsuńSznupciu!!!!! Bravo, bravo,bravissimo!!!!!!!!!!!!!!! ;-)))))smaka narobiłaś!!
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie, ja jutro zabieram się za słodkości francuskie, jeszcze nie wiem z czym, ale będą;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;)
Czy te migdały gruszki miód się przysmaza przed włożeniem do ciasta czy na surow;)
OdpowiedzUsuńrozgrzewam odrobinę masła - dodaję płatki migdałów, albo zmielone migdały i pokrojone gruszki w paski albo drobną kostkę - zalewam miodem - mieszam - i na ciasto - na patelni dosłowni e2-3 minutki
UsuńZrobiłam ten z gruszkami - ALE PYCHA! Dziękuję za przepis, super blog ! popłakałam się ze śmiechu!
OdpowiedzUsuńPaula