czwartek, 31 stycznia 2013

Bo "13" to taka dobra liczba, prawie tak dobra jak awokado

Biegnę, biegnę Kochani do Was, nowiny przekazać! Zakończył się drugi etap głosowania na Bloga Roku. Donosimy, że poszło nam lepiej niz myśleliśmy i zakończyliśmy walkę na zaszczytnym "fefnastym" miejscu z liczbą 13 sms- ów. Jak tu nie wierzyć w szczęśliwy 2013? Teraz wiem, że ten rok będzie dla nas szczególny.  



Jeszcze raz chciałam podziękować za każdy głos, który oddaliście na  nas. Jesteście po prostu kochani i jesteście zwyczajnie najlepsi. Cieszę się też, że dzięki tym sms-om choć trochę pomożemy dzieciom, do których los się jeszcze nie uśmiechnął.






No to się trochę polansowaliśmy w wielkim świecie, powycieraliśmy mankiety na salonach blogowych, jednak czas wracać tam gdzie nam najlepiej. Sznupcia zakłada fartuszek w serduszka i biegnie do kuchni, a Sznupek zaczyna oliwić gąsienice w swoim czołgu. Życie u Sznupków toczy się dalej, pomału w stronę Słońca, ale z deszczem i pod wiatr.






Mawiają, ze awokado relaksuje kobiety i pobudza mężczyzn, cóż więcej chcieć od życia? Więc Kochani  nie zapominajmy o tym maślany owocu z orzechową nutą, który kryje w sobie wiele przyjemnych niespodzianek. Ja zakochałam się w awokado dopiero będąc w Meksyku, bo wcześniej nie wiedziałam , że odpowiednio zrobiony może smakować niebiańsko.




Grillowane awokado z pikantną salsą

1 awokado
2 łyżki jogurtu lub śmietany kwaśnej

pomidory koktajlowe
szczypiorek
szalotka
kolendra
czosnek
papryczka chili
limonka
oliwa
syrop z agawy/ brązowy cukier




Rozgrzewamy patelnie grillową i szykujemy salsę. Salsa słodko kwaśna, ale awokado, az się tej słodyczy domaga. Kroimy pomidorki na ćwiartki lub na połówki, dodajemy drobno posiekaną szalotkę lub czerwoną cebule, szczypior i kolendrę lub pietruszkę, wyciskamy czosnek. Dodajemy tyle papryczki czerwonej, ile jesteśmy w stanie zafundować naszym kubkom smakowym. Skrapiamy mocno sokiem z limonki - ja użyłam dwie.Dodajemy łyżkę syropu z agawy lub łyżeczkę cukru brązowego. Na końcu skrapiamy odrobiną oliwy. Gotowe! Kładziemy awokado na grilla i opiekamy z każdej strony. Podajemy z salsą i jogurtem. Smacznego.

            
          



9 komentarzy:

  1. wiesz jak zachęcic do jedzenia- z tegoż samego powodu awokado u nas rzadko bywa w domu, ale jest szansa że dzięki pewnej Sznupci, to się zmieni :-) Sznupek niech nie przesadzi z oliwieniem gąsienic ;-) dużo słońca życzymy z górek gdzie wieje straszliwie, ale śpi się dobrze:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oddychajcie sobie górskim powietrzem i odpoczywajcie ile się da....:) No i sukcesów dla Magdaleny zyczę..:)

      Zgryllowane awokado smakuje o wiele lepiej:)

      Usuń
  2. Hej Kumcio ,czyli ta 13 się zgadza ,my i Twoja Rodzinka ::)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cytując klasyka: "oj tam oj tam.....głosy i konkursy się nie liczą i tak jesteśmy najlepsze....:-D" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paulina ja normalnie nie wiem skąd Ty takie świetne cytaty bierzesz..>:-D

      Usuń
    2. Ma się te swoje źródła :D

      Usuń
  4. To niezły wynik Sznupcia :D Ja zebrałam całe... 0 :D Coś mi się wydaje, że zapomniałam wspomnieć o głosowaniu... komukolwiek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no może zero głosów, ale za to 1 trola...:-D A TO JEST sukces..:)

      Usuń