środa, 16 maja 2012

Z brudnopisu emigranta, czyli ciag dalszy o kluczach

Czy Ja wczoraj cos pisalam o ciszy i spokoju u mnie na dzielnicy,ze niby sielanka-maslanka???Tak pisalam?To chyba pijana bylam!
Budze sie rano w dobrym humorze,bo widze,ze pol nieba swieci na niebiesko,czyli bedzie piekna pogoda,kawusie robie,otwieram okno i..... omal ze, nie rzucilo mna o podloge.Co to za halasy?





A nic wielkiego,ekipa remontowa sie zjezdza,asfalt beda wylewac!Smrod i halas przez nastepnych pare godzin.Ja to chyba w poprzednim zyciu musialam byc jakims wrednym majstrem budowy,albo zona niewierna jakiegos murarza,bo tak mnie te rozne ekipy budowlano-remontowe przesladuja,ze SZOK.No zobaczcie,ze nie przesadzam,nawet mi gwizdneli klucze do mojego przyszlego gniazdka szczescia.

Aaa wlasnie,mialo byc o kluczach,wiec dzwonie do milej i sympatycznej pani z agencji,zeby sie rozeznac jak tam sytuacja.........dyn-dryn.....drryyyyn:

-halo,dzien dobry,czy znalazly sie klucze?
-a dzien dobry ,co slychac
- a u mnie dobrze,mam nadzieje,ze bedzie jeszcze lepiej
-no to jak?znalazly sie klucze?
-a znalazly,znalazly
-czyli mozna dzisiaj obejrzec?
-oj dzisiaj to jeszcze nie,bo ekipa,ktora ma te klucze jest poza miastem i nie dojedzie przed zamknieciem biura?
-ale jutro to juz napewno dowioza ,wiec bede do ciebie dzwonic i umowimy sie na "ogladanie"
-o to fantastycznie,czyli jest szansa,ze jutro obejrze mieszkanie,bo wiesz mi bardzo zalezy na tym mieszkaniu?
-noo juutrooo to nieee ,bo juz mam caly dzien zajety,ale jest szansa,ze w piatek,ale nie martw sie kochana ,nikt inny nie jest zinteresowany tym mieszkaniem(nie wiem ,czy mam sie cieszyc czy martwic?)
-no to czekam na telefon,do zobaczenia
-do zobaczenia,zycze milego dnia!

Czy myslicie ,ze w piatek uda mi sie zobaczyc mieszkanie?A moze ktos mi da szybka lekcje otwierania drzwi wykalaczka???Bo przeciez to tylko 2 pietra nizej..:-D

Pare pstrykow z dzielnicy

na lewo:










na prawo









10 komentarzy:

  1. Np proszę znalazły się zaginione klucze, teraz tylko trzeba poczekać i wciasnac sie w grafik a potem to juz można taszczyć kanape dwa pietra niżej :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Upss...Kumo
    mam nadzieję,że nie"znikniemy" hi,hi,hi
    trzymam kciuki za piątek (tu)

    OdpowiedzUsuń
  3. ze mna to Kumo,nigdy nic nie wiadomo..:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Momita pieknie tam u was :)
    trzymam kciuki za piatek :) ps. kurczak w ciescie juz jest w piekarniku ;)
    pozdrawiam Bachulka

    OdpowiedzUsuń
  5. Smakowalo wysmienicie .. Podziekowania od reszty rodzinki :)
    Bachulka

    OdpowiedzUsuń
  6. aż dodałam bloga do zakładek i będę sprawdzała bo miło popatrzec na własną dzielnię 'na internecie'

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam serdecznie..:)Dzielnica z mroczna przeszloscia ,ale z potencjalem na przyszlosc..:)

    OdpowiedzUsuń
  8. i moroczną teraźniejszością, w której jednak widac światełko na końcu tunelu (odległe, ale jednak widac) :-)

    OdpowiedzUsuń