poniedziałek, 21 maja 2012

Cieszmy się i radujmy!Klucze się znalazły!


W dniu dzisiejszym wygladam jak na załączonym obrazku ponizej.Zacieszam jak nasz przyjaciel Pan Struś z Aruby.


Miła Pani zadzwoniła o poranku,że klucze już szczęsliwie są u niej.Umowiłyśmy sie na 16.00,na szczęscie daleko nie miałam..:D
Oczywiscie nie obyło się bez dramatu,nie moglyśmy otworzyć drzwi.Trzy dziurki,dwie blondynki-zadanie niewykonalne,kręciłysmy,pchałysmy,nawet dmuchałyśmy w dziurki,bo przecież mógł jakis paproszek wpaść,no mógł-prawda???Na szczęście sąsiad wracał z pracy i otworzył w dwie sekundy.Oj! zna ten sąsiad magiczne sztuczki.
Mieszkanko śliczne!Układ taki sam jak nasze,ale nie ma co porównywac.Inne ustawienie i kuchnia wydaje się dwa razy większa od naszej.No i jest takie nowe!I ma taki parapet-ławeczkę,na której można sobie siedzieć i wzdychac do ksieżyca.No mówię wam - "superaśne-wypaśne". Teraz pozostalo tylko złożyć aplikacje i czekac na decyzje agencji.

Lubie takie dni,kiedy coś miłego się przytrafia,takie małe radości życia codziennego.

Teraz już tylko czas na relaks i herbatkę imbirową.     



9 komentarzy:

  1. To czekamy z utęsknieniem....na "parapetówkę":)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kumo,jeszcze nie wiadomo...najpierw musza nas sprawdzic i przeswietlic,wyslac zapytanie do mojej i Sznupka pracy,upewnic sie,ze bedziemy grzeczni..:-D

    OdpowiedzUsuń
  3. a ne chcieli robic credit checka z homelet?
    cosik o tym wiem i moge podpowiedziec, ale raczej mieszkanko dostaniecie, zbyt duzo pustych mieszkan jest na rynku :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiem,bo papiery do wypelnienia jutro dostane,ale pewnie beda sprawdzac ,poprzednia agencja tez mnie sprawdzala..:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pan Struś z Aruby... ma taki radosny wyraz... dzióbka :) I ma w sobie to "coś"!!! Trochę łobuzowatego łobuza i trochę cieplutkiego, aniołkowatego aniołka :))) Takim się nie odmawia... Więc... nie ma takiej agencji, która by nie uległa ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. tak,tak..bo Sznupki sa takie aniolki aniolkowate....:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hip, hip hura, hura, hura !!!!!!!!

    Z przebojami ale do przodu :-)))) Teraz trzymam kciuki za mlyn biurokracyjny, co by szybciej pzremielil papierzyska i oczywiscie rychla przeprowadzke :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sznupciu!! po pierwsze- Pan Struś z Aruby jest prześliczny, wesoły i wogóle mega!! po drugie-"Trzy dziurki,dwie blondynki" hehehe ilekroć myslałam o Tobie czy czytałam Twoje relacje jakoś zawsze wyobrażałam się Ciebie jako brunetkę!!! więc tu mnie zaskoczyłaś że jesteś blondynką!!!!!!!! po trzecie- trzymam kciuki za rychłą przeprowadzkę bo skoro kuchnia tam jest większa to może i przepisów będzie więcej ;-))
    pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. To ja czekam na zaproszenie :)
    Marecki

    OdpowiedzUsuń