piątek, 19 października 2012

Wspomnienia z podrózy - Aruba

W takie jesienne zimowe wieczory zawsze bierze nas na wspominki i oglądamy zdjęcia z wakacji. Oglądając zdjęcia z Aruby, Sznupek zapytal mnie, dlaczego nie opowiedziałąm na blogu o Arubie i Stefanie? Stefan to nasz arubiański przyjaciel za którym bardzo tęsknimy i mamy nadzieję, ze Stefan też miło nas wspomina. Więc szybko naprawiam błąd i opowiadam Wam o Arubie:)

Jest taka maleńka wyspa na Antylach Holenderskich - nazywa się Aruba. Piękne plaże, słońce przez cały rok, mili ludzie, spokój i cisza. Raj do wychowywania dzieci, wymarzone miejsce na spokojną emeryturę. Karaiby po holendersku bardzo przypadły nam do gustu. Spędziliśmy tam przepiękne dwa tygodnie.  

Na Arubie widzieliśmy najpiękniej kwitnące kaktusy



 


Zwiedziliśmy najmniejszą stolice świata.
 












Godzinami pławiliśmy się w lazurach Morza Karaibskiego

















Byliśmy z wizytą u niesamowitych strusi.









Wzruszaliśmy się codziennie przy pięknych zachodach słońca.



Stefan mieszkał sobie na palmie, przy naszym basenie i cale dnie spędzał na wylegiwaniu się na słońcu i kąpielach w jacuzzi. Bardzo się ze Stefanem polubiliśmy, Stefanowi chyba bardzo pochlebiało to, że robię mu tyle zdjęć, do ktorych zresztą bardzo chętnie pozował. Sami powiedzcie, czyż nie jest przystojny?














Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o tej rajskiej wyspie. Jak tanio wynająć apartament? Gdzie mieszkają dzikie osły, dlaczego strusie są takie zapominalskie i w jakim języku mówią na Arubie to zapraszam na moją relacje KLIKAMY TUTAJ . Znajdziecie tam też więcej zdjęć Stefana i jego kuzynów.

Jak tak sobie powspominaliśmy to od razu zrobiło mi się cieplej na sercu i lżej na duszy:)  

12 komentarzy:

  1. ależ przystojniak z tego Stefcia!!!! fotka jak schodzi do basenu rewelka!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały czas nam chodzi po głowie, zeby sobie kupić taką iguane, ale mamy obawy, ze Stefan był niepowtarzalny..;)

      Usuń
  2. Cudownie w te chłodne poranki popatrzeć na lato, świetne zdjęcia Stefana, miłego dnia Sznupciu i dla Sznupka tez oczywiście :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj my też miłego dnia życzymy, cieplutkiego:)..dzisiaj wyjrzalam przez okno i zobaczyłam wieeelkie słońce..:) Człowiek(bo nie dojrzałam płci) szedł ścieżką z wielką parasolką z namalowanym uśmiechniętym słońcem. Muszę sobie taką zakupić..:)

    OdpowiedzUsuń
  4. fotki przecudne. Ja osobiście na zimę nie czekam bo znowu będę marzła w domu. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. oho,marzy mi się holenderskie ABC (Aruba, Bonaire i Curacao)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale pięknie! I sama nie wiem, co mi się najbardziej podoba- czy ta cudowna plaża, strusie czy przeuroczy legwan :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochani....juz niebawem pozdrowie od Was Stefana i to wszystko przez Was albo dzieki Wam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już łąpiemy za telefon i dzwonimy do Stefcia żeby drinki i czerwony dywan na wasz przyjazd szykował..:)

      Usuń
  8. Czerwonego dywanu nie było ale drinki i Stefan tak-zakochalismy sie w nim i w Arubie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja coś czuję, że niedługo tam wrócę, bo Sznupek mówi, że usycha z tęsknoty, a to przez to, że naoglądał się waszych zdjęć..;p

      Usuń
  9. Od 3 lat tam jeżdżę jest parę miejsc do odwiedzenia -fajne miejsca są od strony oceanu -jesli chodzi o apartament polecam Oasis. W październiku jest fajna impreza tenis na plaży

    OdpowiedzUsuń