poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Z brudnopisu emigranta, czyli jak to jest z tymi kranami

Po czym poznać obcokrajowca w Wielkiej Brytanii? Po tym, że wychodząc z publicznej toalety klnie na czym świat stoi i kiwa z nie dowierzaniem głową. To jest największa zagadka dla turystów i emigrantów. Dlaczego, na Boga! Dlaczego dwa krany? Jak umyć ręce, kiedy z jednego kranu leci wrzątek, a z drugiego kranu lodowata woda? W domach, w hotelach, w restauracjach, w toaletach czy w kuchniach wszędzie czają się dwa podstępne kraniki.







W łazience przy wannie to samo, oczywiście nie jest problemem napuścić wody do kąpania bo gorąca z zimną się wymiesza, ale głowy pod kran juz nie włożymy, koszulki nie przepłuczemy. Trzeba przyznać, że Polacy z problemem radzą sobie nieźle, co widać na załączonym obrazku powyżej. Mozna tez się przyzwyczaić, tak jak przez lata przywykli Brytyjczycy i nie jest to dla nich żadnym utrudnieniem. Nie ma tez nadziei na to, ze dwa krany umrą śmiercią naturalną, tak jak nasze piece kaflowe na przykład. W sklepach mozna kupić miksujące krany i takie sobie w domach założyć, w miejscach publicznych jednak, wymagane są dwa krany. Mimo wyboru, to w domach nadal większość pozostaje się przy tradycyjnym rozwiązaniu.

         
          
My, w nowym mieszkaniu mamy jeden kran z mikserem. I niestety muszę przyznać, ze - UWAGA - jestem z tego faktu bardzo niezadowolona.

A więc dlaczego dwa krany po bokach są takie wazne na "wyspach"? Żeby Elka nie uderzała w kran jak się nachyla nad zlewem myjąc zęby? Bo Anglicy to tradycjonaliści i nie lubią zmian? Bo nie potrafią połączyć dwóch rurek? Bo nie ma porządnych hydraulików w Wielkiej Brytanii ?

Odpowiedź jest bardziej skomplikowana, ale postaram się w miare jasno przedstawić tą mroczną tajemnice.




Ciśnienie



Do domów dostarczana jest zimna woda rurociągami, a o ciepła trzeba zadbać samemu, czyli w mieszkaniach czy domach zamontowane są bojlery czy też inne zbiorniki ,które tą wodę podgrzewają i doprowadzają do kranu pod dwukrotnie niższym cisnieniem niz zimna woda i przy takiej różnicy trudno tą wodę wymieszać, woda chlapie na boki, ciężko wyregulować temperature - ogólnie strasznie to niepraktyczne;)

Oszczędność



Przy dwóch kranach, jeżeli chcesz umyć ręce to zatykasz korek i napuszczasz trochę zimnej i trochę gorącej wody, przy jednym kranie - woda się leje strumieniami , a ty sobie mydlisz ręce i płuczesz i mydlisz - niepotrzebne marnowanie wody.

Zdrowie 



Nie ma lepszej wody niz kranówka w Wielkiej Brytanii. Kranówkę piją dzieci, dorośli , dziadkowie. Pija ją się w eleganckich restauracjach i wiejskich pubach. Jest smaczna i zdrowa, wszędzie mozna natknąć się na plakaty narodowej służby zdrowia -"pij wode będziesz zdrowy". Niestety służby sanitarne nie zalecają picia wody z kranu "miksującego" bo nie spełnia ona standardów. W miejscach publicznych jak szpitale,hotele, puby nie wolno do picia podawać wody z kranu, który doprowadza jednocześnie zimną i ciepłą wode. Gorąca woda doprowadzana jest ze zbiorników grzewczych i nikt naprawdę nie wie, ile roznych paskudnych bakterii siedzi w takim zbiorniku,takie zbirniki częstosą zardzewiałe, niodpowiednio zabezpieczone przed brudem. Następnie te bakterie osadzają się w rurze i kranie i wpadają prosto do szklanki z naszą zimna wodą do picia. Jednym słowem wspólny kran miksujący jest bardzo niehigieniczny.

Zagadka rozwiązana? Wiecie juz dlaczego jestem niezadowolona z faktu, że nie mam klasycznych kranów?
Na szczęście w pracy mamy dwa krany i mogę wody pic ile się da, bo jest smaczna,zdrowa i nie robi się od niej kamień na zębach.

Na temat angielskiej kranówki wspomnę jeszcze w następnym odcinku "wpadek i potknięć emigranta"              
        

8 komentarzy:

  1. cóż pozostanę jednak przy jednym kraniku, wodę również sami "ogrzewamy" w domu i ciśnienie jakoś się nie zmienia, ale argument " kranówki" do mnie przemawia :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja uwielbiam te dwa krany :) niestety w naszym nowym domu mamy jeden kran w łazience i jeden w kuchni :( i tylko tego nie lubię w moim nowym domku:( a co do kranówki to ja jakoś mimo posiadania wiedzy o jakości wody nie moge sie przekonać do picia kranówki i zawsze w restauracji wzbudzam podziw jak zamawiam wodę i na pytanie "tap water" odpowiadam " still bottle water" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie też ciężko było się przekonac do kranówki, ale od jakiś 2-3 lat pije tylko kranowke. Wiesz ,ze Tesco i Asda sprzedają kranówke jako still water? Nawet nie zostaną za to ukarani,bo woda spelnia warunki dobrej wody mineralnej...:)
    No i ja tez uwielbiam te głębokie zlewy z miedzianymi kranami..:)

    OdpowiedzUsuń
  4. hmm..... człowiek jednak całe życie się uczy ... ;-))

    OdpowiedzUsuń
  5. no to już wiem wszystko czemu się niedawno bardzo dziwiłam i myślałam "co za zacofany kraj..." ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. oo ciekawe. Pierwszy raz widzę info o 2ch kranach mimo, że styczność z wyspami jak na każdego Polaka przystało, mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przy jednym kranie woda także jest doprowadzana dwoma rurami. Jedyne miejsce w którym się łączą jest kran więc szkodliwy wpływ zardzewiałych zbiorników z bakteriami do mnie nie przemawia. Za to niepraktyczność tak.
    Darek K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak Darek idzie róznymi rurami, ale ich zdaniem te pare kropel w kranie już wystarczy,zeby zepsuć cały smak..;-D

      Usuń