środa, 4 czerwca 2014

"Lada dzień" - film o bezwarunkowej miłość, która nie spełnia warunków




Nie spodziewałam się, że ten film zrobi na mnie takie wrażenie, nie spodziewałam się, że sprawi, że będę łkała w poduszkę przed snem, nie spodziewałam się  takiej perełki, bryłki złota na wysypisku kiepskich holiwoodzkich produkcji. Dramat obyczajowy mało znanego reżysera z całkiem nieznanym aktorem w roli głównej. Wzruszająca i tragiczna historia bez szczęśliwego zakończenia, przepięknie opowiedziana. Ciekawe dialogi i barwni bohaterowie, fantastyczna muzyka.


Marko to zaniedbany i porzucony chłopiec z zespołem Downa, który ma niesamowite szczęście, bo spotyka na swojej drodze zwariowanego geja - wieczorami występującego na scenie jako Drag Queen, który pokochał chłopca od pierwszego spojrzenia. Rudi postanawia chłopca zaadoptować i wraz ze swoim partnerem stworzyć mu dom..... i właśnie tu kończy się bajka , a zaczyna prawdziwe życie.
Brutalna rzeczywistość, niechęć społeczeństwa, stereotypy, ślepota umysłu, brak serca, czy to wszytko stanie na drodze do szczęścia?
Polecam każdemu, bez względu na wiek, płeć i poglądy życiowe. To jest film o miłość DWOJGA LUDZI, pięknej i namiętnej,  oraz o miłość bezwarunkowej, rodzica do dziecka. Jest to film, który zmusza do przemyśleń nad tym co jest właściwe , a co nie, jaka miłość jest najlepsza i kto ma prawo nam ją odbierać, bo czy można odmówić prawa do miłości? Nawet takiej, która nie spełnia naszych norm?  
Nie czekajcie długo - poznajcie Marko, chłopca, który lubi bajki, tylko ze szczęśliwym zakończeniem.

      
 Dajcie się uwieść niesamowitej roli Alana Cummingsa - który jest prawdziwą diwą o gołębim sercu.



Film z polskimi napisami można obejrzeć za darmo TUTAJ wystarczy przycisnąć -"zamknij reklamę i oglądaj jako zwykły użytkownik"

7 komentarzy:

  1. Właśnie chciałam poszukać jakiegoś filmu na dzisiejszy wieczór, z nieba mi spadłaś;) Po seansie wrócę tu jeszcze;)

    OdpowiedzUsuń
  2. dramat tego bohatera z Downem, to nie tylko dramat na ekranie...., Sznupcia piszesz o naszym życiu...., bez geja w tle....

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiem, czy jestem gotowa na takie filmy, wiem, jedno ostatnio wole czytać niż oglądać cokolwiek

    OdpowiedzUsuń
  4. Sznupciu, dzieki Ci ogromne. Fakt, ze przez ogladanie filmu spoznilam sie do doktora o dwie godziny to pryszcz w porownaniu z doznaniami z ogladania.
    Na szczescie prawo w wielu Stanach Ameryki juz zezwala na adopcje dzieci przez ludzi pozostajacych w zwiazkach homoseksualnych. W Stanie NY w ktorym jak wiesz mieszkam mamy nawet Kongresmana, ktory razem ze swoim partnerem sa rodzicami trojki dzieci i tworza szczesliwa rodzine.
    Swiat sie zmienia, tylko niektore ludzkie kurwy (nie przepraszam za to slowo) za nim nie nadazaja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałem wcześniej o tym filmie. Z wielkim zainteresowaniem obejrzę.

    Piotr (Londyn)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obejrzałam, ale jako odmieniec stwierdzam, że mnie się nie podobał.

    OdpowiedzUsuń
  7. no tak, bo Ty przecież (nie)typowa jest przecież..:)

    OdpowiedzUsuń