wtorek, 17 lipca 2012

Zapiekanka z tuńczyka na cieście francuskim, czyli kolacja w 30 minut

Ten mój Sznupek to ma poczucie humoru, trzeba mu przyznać. Pytam się czy jest głodny, czy jadł w pracy, bo jakoś nie było mi po drodze do kuchni. Zresztą poniedziałek to Dzień Lenia i nie wypada stać przy garach. Sznupek przymrużył jedno oko, cmoknął, podrapał  się za uchem, poklepał  po brzuchu i stwierdził, że głodny nie jest. Taka odpowiedź bardzo mnie ucieszyła i oddałam się ulubionemu poniedziałkowemu zajęciu, czyli "nicnierobieniu".

Po paru godzinach dochodzi mnie ciche i wypowiedziane z pewną nieśmiałością pytanie:

- to co jemy na kolacje?
- na kolacje?
- no na kolacje co jemy?
- ja nic nie jem?
- a ja ?
- no przecież mówiłeś, że nie jesteś głodny!
- ja tak mówiłem?Nieee....Żartowałem sobie...Głodny jestem.

Żartował sobie. ŻARTOWAŁ! Normalnie bym się nie przejęła, ale w lodówce za dużo nie było, chleb tez sobie wyszedł. Więc chcąc czy też nie, musiałam iść do kuchni i zrobić zapiekankę, którą wcześniej miałam  w planach. Zapiekankę wymyśliłam jakieś 10 lat temu jak przyjechałam do Wielkiej Brytanii. Zazwyczaj robię ja jako przekładańca z makaronem penne, ale dzisiaj wykorzystałam ciasto francuskie, które pamiętało chyba czasy rewolucji, wiec najwyższy czas żeby je spożytkować.





Zapiekanka z tuńczyka na cieście francuskim



Składniki:

1 płat ciasta francuskiego
2 puszki tuńczyka z wody
1 cebula
1/2 puszki kukurydzy
ser żolty
jajko
przyprawa curry
czosnek granulowany
przecier pomidorowy
masło
papryczki
oliwki
szczypiorek
sól,pieprz,cukier do smaku

Przygotowanie całej kolacji nie zajmie nam więcej niz pół godziny. Na blachę wykładamy ciasto francuskie, brzegi- tak na centymetr szerokości smarujemy roztrzepanym jajkiem, a środek smarujemy przecierem pomidorowym.



Na patelni rozpuszczamy z dwie łyżki masła i podsmażamy drobno posiekaną białą cebule,dodajemy dobrze odciśniętego z wody tuńczyka i kukurydze. Dodajemy 2 łyżki przyprawy curry, odrobinę czosnku, szczyptę soli,pieprzu i cukru. Smażymy przez parę minut.W tym czasie kroimy ser w plastry oraz pozostałe ozdoby.


Tuńczyka nakładamy na ciasto ,na to układamy ser w plastrach i resztę ozdób.Wkładamy  do piekarnika rozgrzanego do 180C i pieczemy przez 15-20 minut. Gotowe!


Delikatnie kroimy w kwadraty i przekładamy na talerze. Podajemy z sałatą lodową lub inna zieleniną delikatnie przyprawioną paroma kroplami oliwy,soku z limonki i miodu.Sama zapiekanka jest tak bogata w aromaty, że potrzebujemy czegoś neutralnego do przegryzienia. Można tez dodać pokrojonego w grube plastry świeżego ogórka.  






Życzę smacznego i dokładka czeka w lodówce:)



  

5 komentarzy:

  1. Ślinka cieknie z rana jak widzę takie apetyczne zapiekanki, mniam !!! uwielbiam ciasto francuskie, przepis brzmi bardzo apetycznie, trafił do ulubionych. pzdr. bepi

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapiekanka super sie xzapowiada. Oczywiscie zamiast tunczyka (ble) to pseldomiesko z soji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani Sznurek proszę zaprzestać gotowania, bo mój mąż takiego samego traktowania się domaga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pysznosci,wyglada tak ze slinka cieknie.Brawo Sznupcia

    OdpowiedzUsuń
  5. super pomysł w sumie ciasto francuskie jest fajne bo wiele wariacji kulinarnych da się na nim zrobić także często na słodko jest wykorzystywany u mnie

    OdpowiedzUsuń