Kochani , już dzisiaj w nocy będziemy witać Nowy Rok! Mamy nadzieję, że przyniesie Wam wiele wspaniałych chwil, mnóstwo radosnych uniesień i 365 powodów do uśmiechu. Jeżeli w jakiś sposób ten stary rok nie był dla Was łaskawy to się nie przejmujcie! Głowa do góry, cycki do przodu, na bok troski, bo Nowy Rok będzie BOSKI!
Mawiają, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze, a później to już jakoś leci. Zadbajmy więc, żeby w ten Nowy Rok wejść z uśmiechem i ze smakiem. O uśmiech musicie postarać się sami, co do smaku, pozwólcie, że pomogę.
Wczoraj na naszej "fejsbukowej" stronie przez cały dzień dodawałam przepisy z sylwestrowymi propozycjami. Czas aby zebrać je tu w całości, może jeszcze komuś się przydadzą.
Zresztą, macie cały następny rok, żeby je wypróbować. Zapraszam!
JAJA ZORBY
Składniki:
5 jajek
1/2 ogórka szklarniowego ( długi)
3 ząbki czosnku
1 łyżka suszonego koperku
garść świeżego
sól/pieprz
jogurt naturalny
majonez ( u mnie własnej roboty)
Ogórka ścieram na tarce razem ze skórą, nie odciskam wody, nie ma takiej potrzeby , wyciskam czosnek, dodaje koperek, sól, pieprz i łączę pół na pół z majonezem i greckim jogurtem.
Jak widzicie nazwa Jaja Zorby pochodzi , od greckiego sosu tzatziki:), jedynie w zmodyfikowanej formie. Można podawać jak na obrazku, lub indywidualnie na krakersach lub grzankach - krakers- połówka jajka - sos. Wygląda bardzo ładnie.
CAMEMBERT ZAPIEKANY W PAPRYCE I WĘDZONYM BOCZKU
Składniki:
ser camembert
papryka konserwowa
boczek wędzony lub szynka parmeńska
suszony rozmaryn
Rozkładamy plastry boczku na desce, dobrze jak będą na siebie odrobinę zachodzić. Gruby plaster (1/4 całości krążka) posypujemy odrobiną rozmarynu, zawijamy w paprykę ze słoika, kładziemy na boczek i zwijamy, dokładnie zakrywając cały ser. Pieczemy przez 30 minut w 190 C. Podawać z delikatnym sosem winegret lub innym, według uznania. Smacznego:)
No to lecimy dalej z przygotowaniami do sylwestrowej nocy!
Dobre na ciepło, ale jeszcze lepiej na zimno! Thai Sweet Chili to chyba najlepszy sos jaki wymyślono w Tajlandii. Jest idealnie słodki, perfekcyjnie ostry i kwaśny w sam raz. Polecam oryginał (butelka na zdjęciu), ale innych firm też się nada.
Dobre na ciepło, ale jeszcze lepiej na zimno! Thai Sweet Chili to chyba najlepszy sos jaki wymyślono w Tajlandii. Jest idealnie słodki, perfekcyjnie ostry i kwaśny w sam raz. Polecam oryginał (butelka na zdjęciu), ale innych firm też się nada.
Kurczak po tajsku - sweet chili
6 pałek z kurczaka
3 piersi
sos sweet chili - Thai Sweet Chilli Sauce Healthy Boy Brand
sos sojowy ciemny
czosnek
mąka kukurydziana lub ziemniaczana
Blachę z mięsem wkładamy do piekarnika na 40 minut, po czym wyciągamy, obracamy mięso, polewamy marynatą i ponownie wkładamy na kolejne 15 minut. Gotowe! Można podawać na ciepło z ryżem, lub na zimno z dodatkiem sezamowych paluszków i sałatki z ogórków, jogurtu i kukurydzy.
Pasta z wędzonego łososia do krakersów lub owsianych ciasteczek
PIKANTNA ZUPA BROKUŁOWA ze szpinakiem i mlekiem kokosowym
Składniki:
400g brokułów
200g szpinaku
2-3 duże ziemniaki
1 marchew
2 czerwone papryczki chili
4 ząbki czosnku
1 łyżka startego imbiru
1 łyżka cukru
sól
pieprz
mleko kokosowe
1 limonka
olej/masło
ŚLEDZIE RASTA - po jamajsku
Składniki:
1 kg Matjasów
3 białe cebule
2 czerwone papryki
1 zielona papryka
ananas konserwowy
zielona pietruszka
olej rzepakowy
200 g przecieru pomidorowego
limonka lub cytryna
6 liści laurowych
6 ziela angielskiego
2 goździki
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki pieprzu kajeńskiego
1 łyżeczka kminu ( kmin rzymski)
Śledzie płuczemy w wodzie( moje nie wymagały moczenia) kroimy w paski, skrapiamy sokiem z cytryny i dodajemy odrobinę cukru ( cukier wyciąga cały piękny aromat śledzia), odstawiamy na bok. Rozgrzewamy patelnie i wrzucamy wszystkie przyprawy, podgrzewając je uwalniamy zapachy, po paru minutach dodajemy pokrojoną w piórka cebulę, paprykę w kostkę i posiekaną zieloną pietruszkę( duża garść).
Podsmażamy na średnim ogniu, nie dopuszczamy, aby cebula nam się rozwaliła, ma być tak al dente. Dodajemy pięć czubatych łyżek ananasa z puszki( w kawałkach) i 5 łyżek soku, 200 g przecieru pomidorowego i sok z całej limonki. Zasmażamy chwilę i odstawiamy do ostygnięcia. Teraz układamy warstwowo w słoiku - farsz,śledź, oliwa i tak do wyczerpania składników - powinny wyjść dwa litrowe słoiki. Smacznego! ŚLEDZIE należy obracać w międzyczasie, czas przegryzania to 24 h, a w słoiku mogą śmiało leżakować do tygodnia.
Nazwę podsunęła mi moja bardzo sympatyczna koleżanka Ania:)
Wszystkiego Najlepszego i Najsmaczniejszego w 2015 !!!
OdpowiedzUsuń:-)
Kiedy Ty to wszystko Sznupciu nagotowałaś ?! Normalnie torpeda jesteś :) Ale jak piszesz, mamy na to cały następny rok…..
OdpowiedzUsuńDobrego Nowego Roku Wam życzę !!!
Plumeria
Pysznosci, wspaniałosci!:-)) Ślinka cieknie na sam widok!Moze przyjdą kiedyś dobre czasy i spróbuję takich smakołyków! Bo tymczasem w lodówce u nas tylko smalec z cebulką, grzybki marynowane i pasztet własnej roboty. Do tego domowa szarlotka i czerwone winko!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Sznupeczki kochane w Nowym Roku!Całusy zasyłamy i mnóstwo zyczliwych mysli!:-))*
No to wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze i najpiekniejsze w tym Nowym 2015 Roku!!!
OdpowiedzUsuń