piątek, 13 lutego 2015

Spacer po elektrycznych ogrodach i zupy od serca, czyli WALENTYNKI!

No to jak tam nastroje po  Tłustym Czwartku? Motywacja do odchudzania jest? Nam się udało oprzeć tradycji nie zjedliśmy ani jednego pączka, ale skoro ktoś wygląda jak żywa reklama tych słodkości to nie ma wyjścia, opierać się musi. W zamian postanowiliśmy rozpocząć świętowanie Walentynek trochę wcześniej. Zdrowe zupki od serca, spacer po "elektryzujących ogrodach" naszego miasta, wprawił nas w bardzo dobre humory.
Władze naszego miasto postanowiły upiększyć trochę nasz ogród botaniczny, zamiast sprowadzać egzotyczne roślinki, postanowili zaprosić lokalnych artystów do współpracy. Zapraszam Was na spacer po ogrodzie botanicznym po zmroku, a później wpadajcie na zupkę od serca i dla serca.

ELECTRIC GARDENS - GLASGOW 2015

    



















Efekt wizualny wspomagała muzyka wydobywająca się ze starego dworca, tuż pod ogrodami, więc wyobrażacie sobie jaka musiała być akustyka? Wstęp do ogrodów był płatny, 10 funtów od osoby, ale nie żałujemy ani grosika, warto było! No to jak , zgłodnieliście? Zapraszam na trzy zupy od serca, którą wybieracie?

TRZY ZUPY OD SERCA



ZUPA - KREMOWY SZPINAK Z POMIDORAMI I MAKARONEM

Składniki:

4 piersi z kurczaka
1/4 selera (korzeń)
4 marchewki
1 por
200 g szpinaku
2 puszki pomidorów w zalewie ( krojonych)
zielona pietruszka
4 duże ząbki czosnku
80 g serka Philadelphia

2 łyżki mielonej kolendra
1 łyżka mielonego kminu rzymskiego ( kumin)
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka kurkumy
sól/pieprz do smaku

Piersi z kurczaka, seler, marchew i por gotujemy w osolonej wodzie. Kiedy bulion będzie gotowy, wyciągamy warzywa i blendujemy na gładko z dodatkiem dwóch ząbków czosnku, a mięso kroimy w plastry i odstawiamy na bok.
Warzywa dodajemy z powrotem do bulionu, dodajemy pomidory z puszki, przyprawy i gotujemy na małym ogniu.
Szpinak podsmażamy na patelni z dodatkiem posiekanego czosnku, dodajemy serek philadelphia dusimy przez chwilę i dodajemy do zupy.
Jeżeli zupę gotujemy na jeden dzień, to makaron wrzucamy do zupy, będzie smaczniejsza. Jeżeli na dwa, trzy dni to lepiej ugotować oddzielnie. Podajemy z zieloną pietruszką.


ZUPA KREM Z BURAKÓW I KORZENNYCH WARZYW



składniki: 
1 kg buraków
1 por
1 seler
2 ziemniaki
2 marchewki
4 ząbki czosnku
tymianek
majeranek
pieprz
sól
cukier
ocet balsamiczny
zakwas buraczany (dla podkręcenia koloru)
oliwa
śmietana/jogurt

Warzywa obieramy i kroimy w dużą kostkę, dodajemy czosnek i przyprawy, podsmażamy na niewielkiej ilości oliwy przez jakieś 10 minut. Zalewamy wodą i na małym gazie gotujemy , aż warzywa będą miękkie. Ściągamy z ognia i blendujemy na gładko. Stawiamy z powrotem na gaz, dodajemy łyżkę, może dwie octu balsamicznego i odrobinę cukru. Jeżeli kolor jest nijaki (zależy od buraków) to dodajemy odrobinę zakwasu buraczanego z butelki. Podajemy z jogurtem lub śmietaną. 

ZUPA FASOLOWA MEKSYKAŃSKA

     
  

Składniki; (4 osoby)

udziec z indyka
puszka czerwonej fasoli
puszka białej fasoli typu "jaś"
puszka fasoli mieszanej
puszka pomidorów w zalewie
6 ziemniaków
3 marchewki
2 pory
1/2 selera
1 pietruszka
2 liście laurowe
2 ziela angielskie
2 łyżki kolendry mielonej
1 łyżka oregano
1 łyżka kminu rzymskiego (kuminu)
pieprz kajeński
sól
ocet jabłkowy
przecier pomidorowy
zielona pietrucha lub koperek


Na indyku gotujemy bulion z dodatkiem warzyw, następnie mięso i warzywa wyciągamy. Powinniśmy mieć około 2l bulionu, do którego dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki(obrane) , pomidory z puszki, przyprawy i połowę fasoli. Pozostałą fasolę blendujemy z warzywami i dodajemy do zupy na końcu. Doprawiamy odrobiną octu jabłkowego i podkręcamy kolor przecierem pomidorowym. Zupa smakuje obłędnie z dodatkiem śmietany 18%, ja tym razem pominęłam.       
  






16 komentarzy:

  1. Ogrody zapierają dech w piersiach! Cudne!
    A zupy smakowicie wyglądają, aż zgłodniałam, no nic zjem zatem wczorajszego pączka, cóż mi pozostało ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogrody muszą robić jeszcze większe wrażenie na żywo. Świetna sprawa.
    Aha, wybieram pierwszą zupkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybieram krem z buraków :-)
    Ps a nie mowilam ,że sąsiadkami jesteśmy... No może nie dosłownie, ale miasto to samo.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam to szczęście, że pączki mogę jeść bezkarnie :) Także- były cztery !
    Ogrody po zmroku intrygujące, super.
    A ja niedawno, pierwszy raz jadłam krem z buraków( w restauracji ) i byłam zaskoczona smakiem, bardzo mi smakowała zupka :)
    Twoje zupki wyglądają smakowicie i pewnie takie są, więc muszę wypróbować !
    Plumeria

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne widoki, nie było by mi żal wydać 10 funtów. Z pewnością nie. A z zupek poproszę meksykańską. Musi być smaczna, bo wygląda nieziemsko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, Sznupcia jakie super foty! Sama robilas? Te kolory są obłędne!
    A o tlustym czwartku to mi nawet nie mow, zjadlam 10 oponek :(

    OdpowiedzUsuń
  7. ale tam ladnie :) na foty jedzenie nie patrze bo jestem na diecie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż trudno wybrać na czym tu się skoncentrować. Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zdjęcia, a zupy przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwsza zupka już wypróbowana, smakowała rodzince bardzo ! Dziękuję :)
    Plumeria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plumeria, Ty to nie tracisz czasu..:) i bardzo dobrze! niech inni żałują, że nie próbują moich przepisów..:)

      Usuń
  11. Fantastyczne fotki z elektrycznych ogrodów a te podświetlane drzewa to po prostu miodzio :)
    Kolory jak z bajki, aż się buźka śmieje
    dzięki Sznupcia :)
    Pozdrawiam
    Majka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majka, jak fajnie, że zajrzałaś..:)Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  12. Sznupciu co z Wami???...za wpisami waszymi tęskno :-((..
    Jacqueline

    OdpowiedzUsuń