Wyobrażacie sobie, że już prawie Święta ? Gdzie ten czas zleciał? Wiem, że zaniedbuje Was strasznie....wiem, wiem i przyznaje się do zbrodni. Obiecuje też poprawę, ale to dopiero po Bożym Narodzeniu, bo teraz zawładnęła mną gorączka przedwyjazdowa, a Sznupka panika przedwakacyjna. Do tego, wszytko poprzewracało nam się do góry nogami i wyszło tak, że wakacji mamy więcej niż myśleliśmy. Jedziemy gdzie indziej, niż myśleliśmy i nie zabieramy plecaków tylko stare niedobre walizki. Zamiast jechać prosto na gorące plaże , to będziemy przez kilka dni szukać Mikołaja na londyńskich jarmarkach i zajadać świąteczne przysmaki.
Ale o tym wszystkim napiszę już w przyszłym tygodniu, bo rozpoczynam cykl postów pod tytułem "Sznupkowie na wakacjach" . Już za parę dni, dowiecie się dlaczego Tajlandia musi poczekać, dlaczego Sznupek będzie się uczył tańczyć salsę na Kubie i dlaczego Sznupcia przygotowała się na afrykańskie safari?
Tymczasem zapraszam do kuchni, obiecałam wam przepis na danie 5 minutowe. Patelnie gotowe?
Świderki z kurczakiem w kremowym sosie szczypiorkowo-pieczarkowym
Składniki (4-6 osób)
makaron świderki/rurki/muszelki
4 piersi z kurczaka
300g pieczarek
pęczek szczypiorku
8 plastrów salami
serek Philadelphia/ śmietana
sól
pieprz
oliwa
Zaczynamy od wstawienia wody na makaron, bo smażenie zajmie nam mniej więcej tyle czasu, co gotowanie makaronu. Gwiazdą tej potrawy jest bez dwóch zdań szczypiorek, który będzie dodawany do potrawy w trzech etapach. Zaczynamy kochani, patelnie w ruch, para buch!
Na rozgrzana patelnię dodajemy parę łyżek oliwy , pokrojone w plasterki pieczarki i 1/3 pęczka szczypiorku (biała i jasnozielona cześć) Dodajemy sól i sporo pieprzu. Do podsmażonych pieczarek dodajemy pokrojone w drobną kostkę salami.
Salami ma za zadanie podkręcić niemrawy smak kurczakowych piersi. Na końcu dodajemy pokrojone w kostkę mięso. Smażymy przez parę minut i dodajemy połowę pozostałego szczypiorku. Podkradamy z makaronu pół szklanki wody i dodajemy na patelnię, dusimy na małym gazie przez jedną minutę. Na koniec dodajemy dwie czubate łyżki serka Philadelphia lub śmietany i gotowe. Makaron odcedzamy, ale nie płuczemy, mieszamy z sosem i posypujemy szczypiorkiem. Danie szybkie i naprawdę wyśmienite. Tajowie mają racje, że podsmażany i duszony szczypiorek to niesamowicie aromatyczny dodatek do każdego dania.
Sznupcia od razu mi lepiej jak Jesteś :-) już grudzień lada chwila Twoje wakacje - szybko zleciało to oczekiwanie ;-)
OdpowiedzUsuńja tez lepiej sie czuje, jak WAS mam przy sobie.:)
UsuńJak to? Nie lecicie do Tajlandii? Prosze mi tu wszystko natentychmiast pisac :) no i mam nadzieje ze to byla pierwsza i ostatnia taka przerwa. Bo nudno tu bez ciebie!
OdpowiedzUsuńBędę się spowiadać od poniedziałku..:)
UsuńAle macie dobrze, czyli święta w ciepełku spędzicie?
OdpowiedzUsuńFajny przepis! Teraz, kiedy gorączka przedświąteczna trwa, przyda się na szybki obiad.
Dzisiaj właśnie zaglądałam do Ciebie w poszukiwaniu przepisów na sałatkę śledziową i mam pytanie- czy do śledzi po bretońsku matjasy są w oleju ? I ile wcześniej mogę je zrobić ?
Przepraszam, że tu pytam, ale pisałam kiedyś na podanego maila i chyba nie dotarł do Ciebie.
Plumeria
Plumerio teraz sprawdziłam - dotarł , tylko ciagle mam jakieś problemy z tym mailem - telefon powinien mnie informować o nowych wiadomościach , a jakoś tego nie robi...:( A sama dawno nie zaglądałam, za co bardzo przepraszam. Sledzie matjasy w oleju i mozna śmiało zrobić z dzień przed świątami i jeść przez następne 2-3 dni...:)
UsuńZnaczy tak: Lądek Zdrój, Kuba i Afryka. Brzmi nieźle!
OdpowiedzUsuńps. Nie tak dawno (wrzesień) odliczałaś dni do wakacji, a ja myślałam 'oszalała kobieta, toż to jeszcze tyle czasu'...A tu już się niebawem pakować będziecie...
No własnie kiedyś (lata szkolne) od września do przerwy światecznej czas sie dłużył niemiłosiernie, a teraz? Dwa mrugnięcia powiekami :)
UsuńAle fajne plany;-)
OdpowiedzUsuńOch, Sznupeczko-podrózniczko! Gdzie to Cię wiatry niosą? Zaaferowanie i pospiech czuc w Twoich słowach, ale nie dziwota, skoro tyle planów ciekawych masz w zanadrzu.
OdpowiedzUsuńDanie makaronowo szczypiorkowe wyglada bardzo apetycznie. I u mnie często makaron z róznosciami gości. Najczęsciej z lubczykiem, czosnkiem i ze smietaną. Proste to, szybkie, tanie nam smakuje smakuje! Jak zdobędę jakis szczypior, to popróbuję, jak smakuje duszony!
Udanego weekendu życzę i uściski ciepłę zasyłam!:-)0