tag:blogger.com,1999:blog-3604742967446602466.post790212155334567632..comments2023-12-27T16:57:49.773+01:00Comments on Sznupkowie-w podróży życia: Wesele Muriel, czyli podróż w poszukiwaniu "własnego ja" Sznupkowiehttp://www.blogger.com/profile/06444576758697821990noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-3604742967446602466.post-8451925765874788752013-02-07T01:02:06.482+01:002013-02-07T01:02:06.482+01:00no nie zauważyłam, bo w oryginale oglądałam..:) Al...no nie zauważyłam, bo w oryginale oglądałam..:) Ale o tlumaczeniach to można by chyba ksiązkę napisać..:) zresztą nie tylko polscy tłumacze są tacy twórczy..hehe. Pamietam na granicy tajsko - malezyjskiej były dwa okienka jedno dla obywateli tajskich i malezyjskich, a drugie z szyldem Aliens:)Niby doczepić sie nie mozna bo według słownika oznacza obcy, obcokrajowiec,przybysz z innej planety. Jednak dla nas to jest przybysz z innej planety i koniec, a ocokrajowiec to foreigner. Załuję, że nie zrobiłąm sobie fotki pod tym szyldem.:)No i odzywaj się Mateusz jak najcześciej, ja bardzo lubie jak ludzie mi udowadniają, ze zycie nie jest takie jak mi się zdaje, ma więcej odcieni i barw i płeć brzydka nigdy nie przestanie mnie zadziwiać..;) Sznupkowiehttps://www.blogger.com/profile/06444576758697821990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3604742967446602466.post-14133837177682111772013-02-07T00:16:48.713+01:002013-02-07T00:16:48.713+01:00No dobra, to ja się nie odzywam, ani co do filmu, ...No dobra, to ja się nie odzywam, ani co do filmu, ani co do muzyki, bom facet, a znam i posiadam i film i muzykę. A kto pamięta, że "Sydney: city of brides" w Polsce przetłumaczono jako "miasto mostów"? (brides vs. bridges) :)mojebrokebackhttps://www.blogger.com/profile/18256315569330796772noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3604742967446602466.post-19597229262839678062013-02-06T23:40:04.889+01:002013-02-06T23:40:04.889+01:00Witam Emilya..:) To masz szczęscie, bo Sznupek to ...Witam Emilya..:) To masz szczęscie, bo Sznupek to się przed takimi filmami broni czym może..:)Sznupkowiehttps://www.blogger.com/profile/06444576758697821990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3604742967446602466.post-33026439098962561022013-02-06T17:45:38.733+01:002013-02-06T17:45:38.733+01:00Widziałam. Dobry. Oglądałam nawet z płecią brzydsz...Widziałam. Dobry. Oglądałam nawet z płecią brzydszą ;) drugi raz go nie zobaczę, za bardzo "ryje". Ale również polecam :)Emilyahttp://www.wroclawskabiedronka.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3604742967446602466.post-66711680991193119262013-02-06T10:52:23.273+01:002013-02-06T10:52:23.273+01:00Olga ja też uwielbiam Toni Collette i uważam, że m...Olga ja też uwielbiam Toni Collette i uważam, że mogłaby zwojować świat swoim talentem. Rewelacyjnie zgrała w cięzkim filmie "Japanese Story" i następnej lekkiej komedii z morałem "in her shoes", no i oczywiście w przez Ciebie już wspomnianym, "Był sobie chlopiec".<br />Pozdrawiam:) Sznupkowiehttps://www.blogger.com/profile/06444576758697821990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3604742967446602466.post-91855317020305342652013-02-06T09:32:16.291+01:002013-02-06T09:32:16.291+01:00Witaj Sznupeczko! Rzecz jasna widziałam ten film w...Witaj Sznupeczko! Rzecz jasna widziałam ten film wiele razy i uwielbiam go! Jego przesłanie, konwencja, koloryt i styl oraz postaci głownych bohaterów tworzą bardzo smakowitą i niezapomnianą mieszankę. A na dodatek ma ten film u mnie duży plus za to,że jest australijską produkcją, które są moją pasja. Po drugie w roli głównej jest Toni Colette, moim zdaniem świetna i w sumie mało wykorzystywana aktorka (chociaz w filmie "Był sobie chłopiec" jest rewelacyjna i przyćmiewa na całym froncie pieknisia Hugh Granta). A po trzecie jako tło muzyczne piosenki Abby! Zatem sam miód i niezapomniane przezycia natury psychologiczno-bytowej.<br />A we mnie czasami góre bierze Muriel, czasami jej matka. Istny misz masz. Natomiast siostra i wspóllokatorka Muriel przypominają mi niektóre kolezanki z młodosci. A fe, żenada i koszmar!<br /><br />Cieszę sie, że napisałaś o tym filmie dziewczyno kochana! Uwielbiam znajdować między nami takie zblizajace nas wspomnienia i upodobania literacko-filmowe.<br />Serdeczności moc zasyłam!:-))<br />Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.com